aaa 31.07.2011 18:11
"Kan. 868 -
§ 1. Do godziwego ochrzczenia dziecka wymaga się:
1° aby zgodzili się rodzice lub przynajmniej jedno z nich, lub ci, którzy prawnie ich zastępują;
2° aby istniała uzasadniona nadzieja, że dziecko będzie wychowane po katolicku; jeśli jej zupełnie nie ma, chrzest należy odłożyć zgodnie z postanowieniami prawa partykularnego, powiadamiając rodziców o przyczynie."
Z 1° się zgadzam, natomiast 2° do końca nie rozumiem, bo słyszałam, że gdy nie ma wspomnianej wyżej nadziei, kapłan może odmówić chrztu. Oczywiście, wychowanie katolickie jest ważne, ale przecież nie ma w tym winy dziecka, że rodzice będą wychowywać je nie po katolicku. A przecież chrzest jest bardzo potrzebny, no i może się zdarzyć jakiś wypadek, zagrożenie życia i można nie zdążyć dziecka ochrzcić. Chyba nie powinno się pozbawiać dziecka takiej łaski. Jak to jest?
Do chrztu potrzebna jest wiara. Gdy dziecko jest wychowywane po chrześcijańsku istnieje uzasadniona nadzieja, ze dziecko będzie wierzące. Gdy nie będzie tak wychowywane, nie będzie w stanie odpowiedzieć Bogu "tak", o ile się samo, wskutek działania Bożej łaski, nie nawróci...
J.