Gość 24.01.2011 22:22

Mam pytanie trochę odbiegające od reszty a mianowicie czy nie denerwują Pana niektóre pytania? Z tego co ostatnio czytałam to np pytanie o okruszki hostii czy ubranie choinki w niedziele to zakrawa na jakiś żart. Nie uważa Pan, że ludzie w ogóle nie umieją samodzielnie pomyśleć? Zwracają się do Pana z byle głupotą, sami nie umieją takich błahych sytuacji ocenić. Czy prawdziwy katolik nie powinien umieć tego wszystkiego jakoś rozgraniczyć, nie powinien być zdrowo myślący?

Odpowiedź:

Oczywiście katolik na wiele pytań powinien umieć sobie odpowiedzieć sam. No ale taka rola tego serwisu, by pomagać tym, którzy się pogubili. Nie ma większego znaczenia, czy to obiektywnie rzecz biorąc problemy wielkie, małe, poważne czy śmieszne, czy nie wiedza jest winą pytających, czy nie; nie ma znaczenia czy pytanie denerwuje czy nie, czy wynika ze skrupulatnego sumienia czy nie, trzeba pomóc...

J.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg