Gość22 16.01.2011 08:58

Proszę o radę.Jak żyć kiedy walczę z nałogiem onanizmu kiedy upadam i jest mi ciężko się podnieść?Czy mam szansę na zbawienie?Czy Bóg przebaczy mi te grzechy?Czy będę kiedyś mógł (w przyszłości)wstąpić do jego królestwa?Bardzo kocham Boga.Mam 15 lat...Brzydzę się tego grzechu.A czy jest taki nałóg jak oglądanie nieskromnych filmów?Bo ja chyba mam również z tym problem.Dlatego z powodu tak ogromnej liczby grzechów boję się o moje zbawienie, a myślę również o tym by swoją ziemską przyszłość związać z Bogiem.Czy będę w stanie nad tym zapanować?Strasznie się boję...Ale wierzę w Boże miłosierdzie...Czytam dzienniczek siostry Faustyny.W nim to zawarta jest najgłębsza prawda o Miłosierdziu Bożym.Chcę żyć razem z Bogiem, jemu służyć i być jemu wiernym.ale jest mi strasznie ciężko... Proszę o radę płynącą z serca.

Dziękuję...

Odpowiedź:

Jesteś w takim wieku, że istnieje duże prawdopodobieństwo, ze sobie poradzisz. Zobacz TUTAJ

J.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg