Adim44 12.11.2010 21:55

Adim44 Witam!
Niedawno czytałem książkę, która mówiła o życiu po śmieci. Było w niej opisane piekło, niebo i czyściec. Zainteresowała mnie sprawa kręgów w tych miejscach / stanach. Poruszę tutaj w szczególności temat kręgów w niebie. Pisało tam, iż tyle, na ile ktoś dawał miłości w czasie życia w tak wysokim kręgu się znajdzie.
I moje pytania: Jak Kościół odnosi się do kwestii kręgów w niebie? Czy pisze coś o tym w Piśmie Świętym?

Odpowiedź:

Nie. W Piśmie Świętym jest wprawdzie wzmianka o różnych niebach (św. Paweł pisze o wizji wzięcia do trzeciego nieba), ale zasadniczo nie odnosi się tego do różnego stopnia szczęścia zbawionych. Przynajmniej w najnowszym Katechizmie Kościoła katolickiego temat nie był poruszony. 

Chyba jedynym ważnym tekstem, który zagadnienie to porusza, jest fragment "Dekretu dla Greków" Soboru Florenckiego (z 1439 roku)

"Dusze zaś tych, którzy po przyjęciu chrztu nie splamili się w ogóle żadnym grzechem, oraz dusze tych, którzy splamiwszy się grzechem, zostały następnie oczyszczone w sposób wyżej podany czy to pozostając w ciele, czy też po opuszczeniu go - zostają natychmiast przyjęte do nieba i oglądają jasno samego Boga w Trójcy Jedynego - jakim jest - w zależności od różnych zasług, jedni doskonalej od drugich" (Breviarium fidei, VIII, 113)

Co to znaczy? Czy szczęście każdego jest różne? Odpowiadającemu wydaje się, że nie. Wszyscy w niebie będziemy szczęśliwi w pełni, nic szczęściu neie będzie brakowało, choć niekoniecznie będziemy równi. To trochę jak z jedzeniem. Komuś do najedzenia się wystarczy zjeść tylko trochę, innemy więcej...

J.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg