skrupulant:( 20.09.2010 14:36

1.Czy jeśli popełnilo się grzech masturbacji w obecności krzyża to też należy to wyznać na spowiedzi? Jeśli nie miało się intencji go znieważyć ale chciało się popełnić tamten grzech.
Jeśli nie jest to w tym przypadku "dodatkowy grzech" to czy jeśli pomyślałam, że "decyduję się znieważyć Krzyż"- to wtedy popelnilam grzech znieważenia krzyża też.(Dodam, że mam nerwicę natręctw i myśli natrętne też).
2.Czy można zniewżyć krzyż przez inne zachowanie też nie mając na celu tego zrobić np. przez nieeleganckie zachowanie, ktore w towarzystwie by nie wypadało-chociaż samo zachowanie grzechem jako takim nie jest. Też pomyślałam sobie, że tym "decyduję się znieważyć krzyż" ale nie chciałam.
3. Czy popełniłam grzech jeśli popatrzyłam na kopulację zwierząt? Jak zauważyłam po chwili, że to na mnie jakoś wplywa i że to może grzech to od razu przestałam. Przed tą sytuacją nie zastanawiałam się czy to grzech. Był to grzech ciężki?
4. Czy jeśli czytałam artykuł o dziewczynie, ktorą uwięziono w piwnicy. Była tam krotka wzmianka co ten porywacz jej robił, mył ją i chyba jeszcze coś było z podtekstem erotycznym. Jeśli wywołało to moje podniecenie, którego nie chcialam, chciałam tylko przeczytać artykuł, to popełniłam grzech jednak bo dokończyłam go czytać.
5. Czy jest grzechem dostawanie przepisów na studiach chociaż program danych zajęć nie do końca się pokrywa?
6. Czy jeśli mam spowiednika to mam się go bezwzględnie sluchać, chociaż wydaje mi się ze nie ma racji czasami. Czy rzeczywiście moje pytania świadczą o dużych skrupułach? Czy chociaż coś zataiłam na spowiedzi to wszystko jest OK jeśli on tak mi mówi -już mnie trochę zna i wie o mojej nerwicy natręctw, albo jeśli mam jeszcze inne wątpliwości np. do żalu czy żałowalam. A on mi mówi, że moja postawa świadczy, że jednak tak, bo spowiedz mnie dużo kosztuje, to też mam się słuchać?

Czy rzeczywiście spowiedź jest nieważna gdy zatai się grzech który w sumieniu uważa się za ciężki?A jeśli wątpliwy?Dodam, że bardzo bym chciała wiedzieć który jest ciężki, czytam podobne strony, staram się pytać spowiednika na ile mogę, ale nie umiem za bardzo rozróżniać.Punkt 3i 4 nie oceniłam jako grzechy ciężkie słusznie?

Przepraszam, że aż tyle pytań z gory dziękuję za odpowiedzi
Na spowiedzi się tak denerwuję, że nie umiem zawsze dokładnie powiedzieć o co mi chodzi. Dlatego będę bardzo wdzięczna.
Pozdrawiam

Odpowiedź:

1. Nie jest to jakiś dodatkowy grzech. W mieszkaniu każdego chrześcijanina powinien być krzyż. Chyba ze chodzi o jakieś miejsce poświęcone (kościół, kaplica, cmentarz)...

2. Jak wyżej. Żeby znieważyć krzyż trzeba by naprawdę mieć taką intencję i rzeczywiście jakoś krzyż znieważyć, a nie zachowywać sie niegodnie...

3. Jeśli było jak piszesz, nie ma grzechu.

4. W takiej sytuacji nie ma grzechu. Bo tekst jest "normalny", a i Ty nie miałaś złych intencji.

5. Odpowiadający nie bardzo rozumie, o co chodzi.

6. Zatajenie grzechu ciężkiego czyni spowiedź nieważną. Ale o ile odpowiadający dobrze rozumie, w Twoim wypadku nie chodzi o zatajenie, ale co najwyżej zapomnienie. Potem się przypomina i znów się  boisz. W takim razie naprawdę zaufaj spowiednikowi, który CI mówi, żebyś do starych spraw nie wracała.

Czy masz spowiednika zawsze słuchać? W kwestiach tego co jest grzechem a co nie - z całą pewnością. W kwestii tego, czy masz się z czegoś spowiadać jeszcze raz czy nie - także. Musisz mu zaufać. naprawdę. Możesz go nie słuchać, gdyby ci radził innego fryzjera czy zmianę diety, ale w sprawach duchowych trzymaj się bezwzględnie tego co mówi.

J.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg