klara 01.08.2010 23:52

Przystapiłam do spowiedzi,nie dostalam rozgrzeszenia z uwagi na to, że mam potęzny kryzys wiary i nie potrafie uwierzyc w to, że w hostii jest autentycznie Jezus, Usłyszalam, że bez wiary nie ma sensu przychodzić na Msze, czy do sakramentów,wpier trzeba uwierzyć,potem przyjść. Jak mam szukac Boga? Bardzo bym chciała uwierzyć,ale potrzebuje drogi. Może to znak od Boga, że nie w Kościele Katolickim jest moja droga?

Odpowiedź:

Ojciec Jacek Salij napisał kiedyś świetny tekst Czy wiara dopuszcza wątpliwości? Przeczytaj go sobie. Istotne jest w nim zwłaszcza to, co o Salij pisze na temat różnicy między wątpliwościami a zwątpieniem...

Jak masz szukać Boga? Odpowiadający nie potrafi Ci nic sensownego poradzić, bo oprócz tego, ze trudno uwierzyć Ci w prawdziwą obecność Chrystusa w Eucharystii nic o Tobie nie wie. Nie wie więc, co jeszcze sprawia Ci trudność. I nie ma zielonego pojęcia, co leży u źródeł Twojego kryzysu. Często jest tak, że wątpliwości rodzą się:

A) Z powodu wieku.  Człowiek dorastając odrzuca prosty, dziecięcy świat. Zaczyna tworzyć nowy, bardziej dojrzały. Dlatego i wiara człowieka musi ulec pewnemu przepracowaniu; człowiek musi sobie odpowiedzieć na niektóre pytania; wiara musi stać się jego, a nie przejętą tradycją. Gdy człowiek wyjaśni sobie najważniejsze wątpliwości, wtedy w dorosłe życie wchodzi mocniejszy...

B). Z powodu grzechu lub pokusy "łatwego życia" (w cudzysłowiu, bo przecież łatwe to życie ze złem nie jest). Młodzi ludzie boleśnie nieraz doświadczają własnej grzeszności. Zwłaszcza w kwestii 6 przykazania. Trudno żyć ze świadomością, że się jest grzesznikiem. To łatwo wyznać w żartach, ale na tak na serio, z głębi serca, szczerze, naprawdę trudno. Gdy człowiek sobie z sobą nie radzi ma dwa wyjścia: albo trwać przy Bogu i mieć o sobie coraz gorsze mniemanie, albo zakwestionować prawo Boga do stanowienia prawa, a potem, z czasem,  i samo istnienie Stwórcy

Co powinnaś zrobić? Powierz wszystkie swoje wątpliwości Bogu na modlitwie. Nawet jeśli miałabyś przed każdym daniem, każda prośba mówić "jeśli istniejesz". To nie pomoże Ci rozwiać wątpliwości, ale będzie Ci lżej...

J.