Gość 02.06.2025 15:10
Czy warto mieć stałego spowiednika i słuchać się go w razie wątpliwości moralnych? Czy słuchając spowiednika, zwłaszcza w kwestii skrupułów, można być spokojnym o sumienie? Czy skrupuły dotyczą tylko drobnych czynów, czy także oczywistych ciężkich grzechów, ale wyspowiadanych i odpuszczonych wiele lat temu, które powracają i męczą sumienie?
1. Na pewno warto mieć stałego spowiednika i go słuchać. Gdy ma się problem ze skrupułami to mocno wskazane. I oczywiście można i należy kierować się jego wskazaniami co do oceny moralnej czynów...
2. Skrupuły przybierają różną postać. Niekoniecznie dotyczą tylko grzechów drobnych, które się wyolbrzymia. Czasem dotyczą właśnie ważności kolejnych spowiedzi.
J.