Gość 26.03.2025 08:08

Szczęść Boże,
Dlaczego św. Jan Ewangelista przedstawia (w większości) kompletnie inne wydarzenia niż Synoptycy? Wielu historii z Ewangelii św. Jana zupełnie nie ma u Synoptyków i vice versa. To tak jakby Jan odkrył zupełnie nową i wcześniej nieznaną część życia Jezusa. Dlaczego tak jest?
Z góry dziękuję za wyjaśnienie,
Pozdrawiam.

Odpowiedź:

Jan najpewniej znał już Ewangelie Synoptyczne, dlatego nie widział powodu, by się powtarzać. Jego dzieło nie jest zwykłą relacją, opowieścią o wydarzeniach, ale refleksją teologiczną nad nimi. Zresztą podobnie jest w Ewangeliach synoptycznych, ale u Jana ta refleksja najwyraźniej postawiona jest przed relacją. A wynika to najpewniej z tego, do kogo adresował swoje dzieło. Najpewniej właśnie nie do katechumenów czy świeżo ochrzczonych, ale do prezbiterów, starszych. By, skoro mają nauczać,  ich rozumienie orędzia Jezusa było głębsze niż przeciętnego chrześcijanina.

A co do przedstawionych faktów....  Pamiętajmy, że publiczna działalność Jezusa trwała co najmniej rok i parę miesięcy (trzy lata nie musi oznaczać trzech pełnych lat, ale zachodzenie na trzy kolejne lata). Każdą z Ewangelii można natomiast przeczytać w godzinę, dwie. Nie są więc one kronikami działalności Jezusa. Raczej wszystkie są teologicznym (niekoniecznie zawsze chronologicznym)  ujęciem tego, co zdziałał Chrystus. Jan, będąc świadkiem tej działalności Jezusa, miał z czego wybierać.

Ślady tego, ze tak było widać zresztą w samych Ewangeliach. Ot, Jan pisze o wielu znakach, których nie spisano. W pozostałych Ewangeliach mamy krótkie podsumowania, w których mowa jest o wielu uzdrowionych, a przecież tylko o niektórych takich wydarzeniach ich autorzy piszą dokładniej. Mowa też w nich o tym, że Jezus nauczał, ale nie ma żadnego konkretu. Albo że osobno wyjaśniał swoim uczniom. I tu też, prócz paru takich wyjaśnień, reszty nie znamy...

J.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg