Gość 16.11.2024 21:52
Mam pytanie:
Otóż w ostatnim czasie wiele grzechów wraca do mnie z przeszłości. Zawsze przy najbliższej spowiedzi o nich wspominam. Pół roku temu przystąpiłem do spowiedzi generalnej z powodu zatajania grzechów. Nie pamiętam czy na tamtej spowiedzi wyznałem grzech podtrzymywania nieczystych myśli. Teraz moje sumienie jest wrażliwsze i gdy tylko ten grzech się w moim życiu pojawia to od razu idę do spowiedzi. I teraz zastanawiam się co zrobić bo nie pamiętam jakie było moje nastawienie i czy w ogóle byłem świadomy tego grzechu ale jestem praktycznie pewien że nie miałem zamiaru zataić żadnego grzechu na tej spowiedzi generalnej. Czy ta i każda kolejna spowiedź jest ważna czy muszę jeszcze raz się z tych wszystkich grzechów wyspowiadać?
Skoro nie było intencji zatajenia grzechu, spowiedź jest ważna. Można na spowiedzi wspomnieć o swoich wątpliwościach. Ale jeśli wyznawałeś jakieś grzechy nieczyste, to być może owo podtrzymywanie nieczystych myśli już się w tym mieści... Ot oglądanie pornografii. Oczywistym jest, ze towarzyszą emu nieczyste myśli. To, że w spowiedzi ktoś o tym nie powie na pewno nie wypacza sensu jego wyznania...
J.