Gość 16.11.2024 00:06
Czy moralne ze strony wydawcy programu komputerowego jest regionalne zróżnicowanie ceny tego programu? Bywają przypadki, że w Polsce cena jest najwyższa na całym świecie, co moim zdaniem zakrawa o dyskryminację.
Cena to zawsze wypadkowa podaży i popytu. Twórcy, sprzedawcy, chcą zarobić jak najwięcej, a klient chciałby zapłacić jak najmniej. Jeśli nie chodzi o jakieś działania mające cechy spekulacji - ot, monopolista obniża podaż, żeby podwyższyć cenę - to nie widziałbym tu problemu moralnego. Zwłaszcza że nie chodzi o rzeczy do życia niezbędne. Ale że może to irytować - rozumiem. Widocznie już w świecie jesteśmy uznani za bogatych...
J.