Gość 13.11.2024 20:04
Mam pytanie dotyczące już zadanego wcześniej: https://zapytaj.wiara.pl/pytanie/pokaz/4ddd66 a dokładnie podpunktu 2. Czy takie interpretowanie rzeczywistości nie kłóci się z tym co mówił św. Paweł o mięsie ofiarowanym bożkom? Skoro można było je jeść, jeżeli to nikogo nie gorszy, to jakie ma znaczenie, że jakiś przypadkowy szaman poświęcił coś jakiś przedmiot nieistniejącemu bóstwu?
Jakie ma znaczenie, że jakiś przypadkowy szaman poświęcił coś jakiś przedmiot nieistniejącemu bóstwu... Ano chodzi o to, że niekoniecznie nieistniejącemu bóstwu, ale może i demonom. Jeść człowiek musi - to do zalecenia Pawła. A figurek w domu trzymać nie musi.
J.