Jarek 06.10.2024 18:25

Dzień dobry, szczęść Boże.
Mam prośbę o wytłumaczenie mi czy poniższe rozumienie kwestii chorób i uzdrowienia jest właściwe. Zauważyłem, że tak naucza się u protestantów, ale często słyszałem także bardzo podobne rozumienie od znajomych z katolickich wspólnot charyzmatycznych.
Jako katolik mam wrażenie, że coś tu jest nie tak, ale nie potrafię tego uzasadnić. Gdzie jest tu błąd i jak naucza Kościół Katolicki? Czy choroby już rzeczywiście zostały zniesione, no jak to?

"Jezus Chrystus Bóg 2000 lat temu zszedł na ziemię w ludzkim ciele aby rozprawić się z grzechem i jego skutkami (z chorobą także), On umierając na krzyżu Golgoty wziął każde przekleństwo i każdą chorobę na siebie. Wykonało się. Musisz przyjść do Jezusa z wiarą i poprosić aby twoje uzdrowienie, które jest faktem dokonanym od 2000 lat stało się rzeczywistością w twoim życiu."

Zgoda na odpowiedź tu na Zapytaj, ale proszę też na mail (...)

Odpowiedź:

No cóż... Nie zgadzam się z takim podejściem do sprawy. Nie zgadzam się z tezą, jakoby to, że choruję i nie zostałem uzdrowiony, było tylko skutkiem mojej małej wiary. Tego, że nie do końca Jezusowi wierzę. Moja choroba może być wpisana w Boży plan zbawienia mnie.  Może być dla mnie, ale i dla otoczenia, drogą pogłębienia wiary, próbą zaufania....

Myślę, że to opisywane przez Ciebie podejście jest bardzo niesprawiedliwe. Krzywdzące dla tych, którzy przez swoją chorobę już i tak cierpią. A że nie jest to podejście właściwie najlepiej chyba świadczy fakt, że ci cudownie uzdrowieni wcześniej czy później i tak umierają. Z różnych powodów. Także jakiejś choroby.

To nie jest tak, że jak wierzysz Jezusowi, to żadne zło Cię nie dotknie. Męczennicy bardzo wierzą Jezusowi, dla Niego umierają. A jednak nie dzieje się tak, że w ostatniej chwili przychodzi anioł i ich uwalnia. Giną... My wierzymy Bogu, który pokonał choroby, ból, niesprawiedliwość, śmierć. Owszem. Ale nie uważamy, że życie człowieka naprawdę wierzącego musi być bezproblemowe. A jeśli problemy są, to znaczy, że człowiek za słabo wierzy. To nie tak..

J.

 

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg