Gość 30.09.2024 14:03

Czy w małżeństwie żona /mąż ma prawo się nie zgodzić na to, by jedno pracowało za granicą? Czy trzeba to przyjmować do wiadomość? Albo czy jak wiem, że przyszły mąż ma taką pracę co będzie wymagała częstych delegacji, wyjazdów to mogę nie zgodzić się z tego powodu na związek czy to zbyt błahy powód?
Bo wtedy nie będzie miał dla mnie czasu i dla dzieci, a chce żeby była pełna rodzina. Czy to egoistyczne z mojej strony?

Druga rzecz, to na takim długim wyjeździe czy pracy poza miejscem zamieszkania jest bardzo duże ryzyko zdrady, bo tam nikt nie doniesie, że mąż był z inną "babą" na boku. Czy to, że nie pozwoliłabym mężowi pracować z dala ode mnie i od dzieci oznacza, że mam chorobliwą zazdrość i bałabym się właśnie, że mnie tam z kim zdradzi? Czy moje myślenie jest słuszne i zrozumiałe? Jak Odpowiadający by zareagował gdyby jego żona chciała pracować za granicą?

Odpowiedź:

Moim zdaniem obawa, że związek "na odległość" nie przetrwa jest obawa uzasadnioną. Uzasadnioną doświadczeniem wielu innych związków. Nie wiązałbym tego z chorobliwą zazdrością, a z racjonalną oceną szans na szczęśliwy związek.

J.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg