Gość 28.09.2024 19:55
Czy moralnie w porządku jest jak ja mam zniżki w jakimś sklepie i siostra z nich korzysta? Np mam aplikację dzięki której powiedzmy sweter kosztuje 70 zł, a nie 90 zł no i zamawiam jako ja, ale to moja siostra sobie taki wybrała i to będzie jej. Mi się wydaje, że takie coś jest ok.
2. Podobna sprawa, tylko że partner osoby z rodziny (żyją bez ślubu) ma chyba firmę i w sklepie nazywającym się dajmy XYZ ma zniżkę 10% jak się poda powiedzmy numer telefonu . Czy jeżeli ja bym chciała sobie coś kupić do domu dla siebie, np kran, i podam ten numer, uzyskam zniżkę, to czy to jest ok? Jakoś wydaje mi się, że nie, bo to już jest firma.
Czy powinnam upomnieć kogoś innego z rodziny, który chce sobie coś na te zniżkę kupić? Już coś na ten temat powiedziałam i uważa, że jak jest okazja kupcie taniej to nie widzi w tym złego raczej.
Myślę, że w obu przypadkach człowiek powinien sam rozważyć, czy tak można. Wydaje mi się, że najistotniejsze będzie tutaj, na ile jest się związanym z tym, na zniżkę którego się kupuje. Co innego mąż, żona, rodzice, dzieci, brat, siostra, co innego dalsi krewni czy znajomi. Chodzi o to na ile można powiedzieć, że to są zakupy "rodzinne". Ale nie podejmuję się wyznaczania w tym względzie ścisłych reguł...
J.