Gość 27.09.2024 21:58
Szczęść Boże. Czy są takie myśli które są grzeszne tylko w niedziele i święta nakazane? Mam tutaj na myśli "powstrzymać się od prac niekoniecznych" z pierwszego przykazania kościelnego. Jeśli są jakieś myśli grzeszne tylko w niedziele i święta nakazane z innej kategorii niż praca, to na ten temat też proszę o odpowiedź.
Przykłady związane bezpośrednio z pracą:
- ktoś myśli jak rozwiązać jakiś problem w pracy
-- gdy pracuje umysłowo,
-- gdy pracuje fizycznie,
- ktoś planuje pracę niezwiązaną z pracą zawodową
-- umysłową,
-- fizyczną.
Przykłady niezwiązane bezpośrednio z pracą, ale mogące zająć dużo czasu i być męczące:
- ktoś planuje co będzie robił w najbliższych dniach,
- ktoś robi plany długoterminowe,
- ktoś planuje wyjazd na urlop,
- ktoś szczegółowo planuje trasę na wyjazd samochodem,
- ktoś zastanawia się nad swoim życiem, co powinien zmienić, poprawić, z czego zrezygnować.
Dziękuję za odpowiedzi. Zadaję pytanie po raz pierwszy, ale odpowiedzi które tu przeczytałem wielokrotnie mi pomogły.
Myślenie nie jest zakazane. Ani w niedzielę ani w inne dni. Wręcz przeciwnie. Człowiek powinien myśleć. Może planować wycieczki i może na nie jeździć. Nawet się na nich zmęczyć. A myślenie w niedzielę o rozwiązaniu jakiegoś problemu związanego z pracą trudno uznać za "pracę" w tradycyjnym tego słowa rozumieniu.
J.