Gwoździe 25.09.2024 18:07
Dlaczego Jezus na obrazach ma gwoździe wbite w ręce a nie w nadgarstki? I nie kwadratowe? W rzeczywistości było inaczej. Tak się uczyłam w szkole
Przez długie wieki nie wiedziano jak się krzyżuje. Bo ta kara zanikła. Dlatego tak a nie inaczej przedstawiano scenę ukrzyżowania. Zwłaszcza że w tym przedstawieniu często nie chodzi o ukrzyżowanie jako takie, ale o jego teologiczny sens... Konkretniej? Wyjaśnijmy.
Proszę zwrócić uwagę, że nie wszystkie przedstawienia Jezusa na krzyżu mają charakter pasyjny. To znaczy niekoniecznie przedstawiają mękę. Na wielu, zwłaszcza starszych, Jezus wydaje się tak spokojny, jakby wcale nie cierpiał. I nie wisi na rękach - jak musiało być w istocie - ale jakby próbował wyciągniętymi prostopadle do ciała rękami ogarnąć świat. Bywa, że Jezus przedstawiany jest w koronie nie cierniowej, ale zwykłej, królewskiej. Bo Jezus przez krzyż wstąpił do nieba, gdzie jest królem. A bywa - to już bardzo stare przedstawienia - że krzyż to jakieś drzewo z owocami i ptakami. W tym wypadku chodzi o pokazanie krzyża jako drzewa życia; że śmierć Jezusa dla ludzi i całego świata okazała się życiodajna.
Myślę, że dla zrozumienia sensu tego, co stało się na krzyżu nie potrzeba, by Jezus miał przebite dłonie, nie nadgarstki. Ale działa tu chyba pewne przyzwyczajenie. Ale w tych przebitych czy to nadgarstkach czy dłoniach chodzi o pokazanie niemożność zrobienia już czegokolwiek...
Warto zwrócić uwagę na jeszcze jedną, podobną sprawę: stygmaty. Pojawiające się na dłoniach, nie nadgarstkach. To pokazuje, że Bóg potrafi dostosować się do ludzkich wyobrażeń. Bo naprawdę z perspektywy sensu krzyża nie ma znaczenia to które miejsce rąk Jezusa przebiły gwoździe...
J.