Gość 13.08.2024 21:24
Jak odróżnić zaufanie od zuchwałości? Np ktoś poprosi Boga i coś raz a nie ciągle jako w zaufaniu że On wie i nie trzeba mu ciągle powtarzam. Albo że wyleczy mnie z choroby gdy będę przyjmować komunię świętą. Albo że ktoś się nie modli, w "ufności" że Bóg wie a już kiedyś o to prosił i w sumie nie chce mu się często prosić o te sprawy
Granicę każdy człowiek musi wyznaczyć sobie sam. Sam musi ocenić, na ile ufa Bogu, a na ile jest zbyt leniwy by prosić. Sam musi ocenić, czy kierować wię przypowieścią o natrętnej wdowie, która naprzykrzała się sędziemu, czy ufając zdać się na to, co zdecyduje Bóg.
J.