pytajaca 24.03.2010 23:01

Witam,

Zapoznalam sie z czescia nie przed slubem i nie widze powodu dla ktorego mialbym nie uprawiac seksu ze swoim partnerem, z ktorym jestem zareczona.
Po zareczynach jego mama powiedziala nam, zebysmy nie spali ze soba do slubu. Moj chlopak przestal ze mna wspolzyc a slub bedzie za 8 miesiecy
Oboje mamay ponad 30 lat i mieszkamy ze soba od dwoch lat.
Mam zal do jego mamay, ze ingeruje w nasz zwiazek.
Co kosciol na ten temat?

Dziekuje i pozdrawiam

Co Kościół na ten temat... Kościół uważa, ze współżycie przed ślubem to cudzołóstwo. A mieszkanie razem bez ślubu, gdy nie ma przeszkody do ich zawarcia, to pogarda dla Boga i jego prawa...

Oczywiście może Pani uważać, że nie ma powodu, da którego przed ślubem nie powinno się współżyć. Trudno zresztą uwierzyć, by Pani uważała inaczej, skoro tak drastycznie już się Bożemu prawu przeciwstawiła (drastycznie, bo to nie były "wpadki" ale normalnie rozpoczęliście współżycie bez ślubu, jak się z tego co Pani napisała może wydawać). Kościół jest innego zdania. I opiera swoje zdanie na opinii samego Chrystusa, że "kto pożądliwie patrzy na kobietę już popełnił z nią cudzołóstwo"... Tak, cudzołóstwo. Bo dopóki nie jesteście jednym ciałem, nie powinniście mieć jednego łoża...

Przepraszam, jeśli ta wypowiedź wyda się Pani zbyt szorstka. Napisałem jak jest w kwestii, o która Pani pytała...

J.