Basia 21.12.2009 14:33

Mam pytanie, czy szatan jako zbuntowany Anioł mógłby powrócić do Boga gdyby tylko wyraził skruchę, pomimo tego że był złem w czystej postaci? Przeczytałam, że Bóg kocha wszystko to co stworzył nawet jeśli to stworzenie zeszło na złą drogę i że brak zbawienia w przypadku szatana wynika nie z braku Bożego miłosierdzia wobec niego, a z braku pragnienia powrotu do Boga przez szatana. Mamy więc sądzić, że Bóg kocha szatana? Czy Bóg się za niego modli? Czy my też powinniśmy potraktować szatana jako tego który się zagubił i modlić się za niego?

Myślę że my właściwie modlimy się nie tyle za szatana, co za tego niegdyś dobrego anioła modląc się o zniknięcie zła, o ustanie zła? Właściwie modlitwa za zniknięcie szatana byłaby modlitwą za zniknięciem zła i tym czym ten anioł z natury dobry się stał?

Odpowiedź:

Bóg na pewno się za szatana nie modli, bo i do kogo. Ale zapewne go kocha. Tylko szanuje jego wybór. Czy można się za szatana modlić... Odpowiadający uważa, że lepiej nie marnować czasu. Jest wielu ludzi potrzebujących naszej modlitwy. Także tych zagrożonych wiecznym potępieniem. Modlić się z na kogoś, kto jest synonimem wszelkiego zła, a nie za jego ofiary... Czy to nie przejawy pychy, która nie widzi spraw mniejszych, a musi walczyć zaraz o rzeczy na miarę niepojętych cudów?

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg