anonim 20.03.2009 21:04

jestem 20 letnią dziewczyną. kiedyś mocno wierzyłam w Boga, od paru lat dręczyły mnie duże wątpliwości a teraz... chyba już nie wierze. tzn wierze że jest jakaś siła dzięki której powstał świat ale trudno mi uwierzyć w to co mówi biblia. skąd mamy pewność że jest autentyczna,że nie jest po prostu zbiorem mitów... czuję się bardzo zagubiona. boję się nazwać siebie ateistką bo czuję że mogłabym coś stracić. ale nie wiem czy ktoś mógłby mi pomóc uwierzyć na nowo. i jeszcze jedno.. kiedyś na spowiedzi ksiądz mi powiedział że mam niewłaściwy obraz Boga. jaki jest zatem właściwy?

Odpowiedź:

Trudno pomóc, gdy nie piszesz w czym dokładnie problem. Na czym polegał błąd w Twoim obrazie Boga? O co konkretnie chodziło?

Chyba dość trafnie ujęłaś swoja niewiarę. Wierzysz że jest jakaś siła, nie bardzo wierzysz w autentyczność Biblii bo niby dlaczego. To chyba dość częsty obraz tego, co nazywamy niewiarą. Nie jest ostateczna, absolutna, ale właśnie taka.. jak by to nazwać... pogubiona.

Co w takim wypadku robić? Dwie rzeczy. Wrócić do praktyk religijnych - modlitwy, Eucharystii, spowiedzi. Jednocześnie staraj się jakoś rozwiązywać swoje wątpliwości, szukaj odpowiedzi na swoje pytania. Bo...

Z wątpliwościami chyba często jest tak, jak z nawałem czekającej człowieka pracy. Gdy człowiek ma zbyt wiele obowiązków niektórzy mają ochotę wszystko zostawić i niczego palcem nie ruszyć. Podobnie, gdy ktoś ma załatwić kilka jakichś bardziej skomplikowanych spraw. Wtedy jakaś jedna, drobna, urasta do rangi problemu. Z wątpliwościami w wierze bywa chyba podobnie. Nie musi ich być wiele, ale przytłaczają tak, że problem wydaje się nie do pokonania.

Najważniejsze w takim wypadku to chyba zrobić sobie listę tych wątpliwości i po kolei starać się je rozjaśnić. Czasem trzeba problem odwrócić. Np. kiedy wydaje Ci się, że Biblia jest jedną wielką baśnią spróbuj zapytać dlaczego uważasz ją za baśń, skoro jej twórcy widzą rzecz inaczej. Po prostu rozważ, czy takie traktowanie Biblii ma jakieś podstawy, czy jest tylko uleganiem złośliwym zarzutom czy niechęcią do rzetelnego rozważenia problemu.

Czy Biblia zawiera prawdę? Tak. Ale podaną w różny sposób. Np. jedenaście pierwszych rozdziałów Księgi Rodzaju to tzw prehistoria biblijna. Żaden poważny badacz nie podchodzi do nich jako do kronikarskiego opisu faktów, ale traktuje się je jako cios w rodzaju mitu, w którym istotne są nie fakty, ale idee, morał z nich płynący. Znamienne pod tym względem jest to, ze dwa pierwsze rozdziały Księgi Rodzaju wykluczają się wzajemnie, gdyby traktować je jako opis faktów. Kolejność pojawiania się stworzeń jest w nich inna. Czy ktoś, kto te dwa opowiadania zestawił obok siebie tego nie widział? Ano widział tylko pewnie nie przypuszczał, że 2500 lat później ludzie będę tak głupi, że będą próbowali czytać te opowiadania dosłownie, jako zapis historycznych faktów, a nie opowiadania mądrościowe...

Gdy jednak chodzi o Ewangelie jest już inaczej. Choć nie są kronikami życia Jezusa wydarzenia w nich zawarte możemy traktować jako prawdziwe. Bo ich autorzy dają w nich świadectwo temu, co sami widzieli albo co im opowiedziano o Jezusie. Dlaczego im nie wierzyć? Gdyby się umówili, mielibyśmy jedną, nie cztery Ewangelie. A tymczasem nie przeszkadzało im, że każda z Ewangelii patrzy na Jezusa ciut inaczej. Jak inaczej patrzy dziś na wydarzenia Rzepa, Wyborcza czy Dziennik... Toż to mocny argument za tym, że Ewangeliści nie zmyślali...

Zauważ, że argument "Jezus nie istniał" nie pojawia się u starożytnych. Pojawia się argument: był oszustem. 2000 lat później ludzie zamiast uczciwie powiedzieć "nie wierzę w Jezusa, dla mnie jest oszustem" wymyślają bajki, że niby nigdy nie istniał, tylko powstał w fantazji jakieś bliżej nieokreślonej grupy ludzi. Czy to jest poważne? Czy ktokolwiek neguje istnienie np. Aleksandra Macedońskiego? A przecież dowody na jego istnienie nie są mocniejsze, niż na istnienie Jezusa...

Po lewej stronie naszego serwisu umieściliśmy linki do kliku książek o. Jacka Salija. Odpowiedział na wiele różnych zarzutów stawianych wierze. Poczytaj je sobie. Na pewno znajdziesz tam odpowiedź na większość swoich wątpliwości...

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg