agata 04.02.2009 23:32

Przytaczam jedno pytanie i odpowiedź:

"forzaragazzi
Jeszcze raz o niepłodności. Odpowiadający w odpowiedzi na pytanie o sposób oddania nasienia przez osobą chcącą sobie zrobić takie badanie odsyłał do http://www.szansaspotkania.net/index.php?page=3891. Z tego co wyczytałem to jest to rada tylko dla dla osob pozostających w zwiazku małżenskim. Chodzi tutaj o zastosowanie prezerwatywy silikonowej podczas stosunku małzęnskiego. W takim razie co ma zrobić osoba która jeszcze nie ma zony ?

Odpowiedź:
A po co nieżonaty chce sprawdzać, czy jest płodny? Do lekarza chodzi się, gdy pojawia się problem, a nie z ciekawości. Przecież nikt, kto nie wybiera się do szkoły lotniczej nie sprawdza, czy spełnia wymagania zdrowotne stawiane lotnikom. Jeśli ktoś bardzo chce, to może zdecydować się na badanie inwazyjne...

J."

Tą odpowiedzią trochę zbagatelizował Pan problem. Otóż, takie badanie może być konieczne w przypadku, gdy zachodzi podejrzenie, że chłopak/narzeczony jest niepłodny (przyczyny zasadności takiego podejrzenia to przebyte wcześniej choroby mogące powodować niepłodność, np. świnka) - to z kolei jest istotnym powodem do rozważenia czy z tym człowiekiem chce się związać na resztę życia.

W analogicznej sprawie pytałam znanego księdza zajmującego się etyką seksualną - polecił aby w tym przypadku nie dzielić włosa na czworo tylko po prostu zrobić badanie (i bynajmniej nie to inwazyjne).

Odpowiedź:

Więc ów ksiądz poradził Pani niezgodnie z nauczaniem moralnym Kościoła...

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg