myśląca 30.10.2008 21:45

Czy jest grzechem bycie chrześcijaninem, ale jednocześnie samodzielnie myślącym i niezgadzającym się ze wszystkim co naucza Kościół? Pewne objaśnienia Kościoła dotyczące zakazu seksualnych zachowań przed ślubem są dość dziwne i niczym nieuzasadnione. Co może być złego w pieszczeniu miejsc intymnych pary przed ślubem jak nie pocznie się z tego dziecko? Ojaśnienie, że trzeba do tego dojrzeć jest dziwne. Czyli para weżmie ślub i już nagle jest dojrzała? Mówienie natomiast, że należy się słuchać Kościoła, bo to autorytet nie jest dobre, gdyż człowiek przestaje myśleć, zachowuje się jak automat, nie robi czegoś, bo to grzech, ale czemu to grzech to niewiadomo.

Odpowiedź:

Przeglądałem nie tak dano listy Pawła. Zdumiewające ile jest w nich napomnień dotyczących zachowania czystości, apeli o porzucenie swobody obyczajów i temu podobnych. Szczerze mówiąc dawniej tego aż tak bardzo nie zauważałem...

Piszesz: przed ślubem. A do ślubu dojdzie? Bo widzisz. Dziś mówi się "przed ślubem" nawet o tych sytuacjach, gdy o ślubie nie ma mowy. Czyli, jeśli się nie jest czyimś mężem czy żoną, to można "z byle kim, byle jak i byle gdzie"? Czym właściwie taka dziewczyna, która robi to z jednym, drugim czy trzecim różni się od pani lekkich obyczajów? Tylko tym, że nie robi tego za pieniądze?

A właściwie dlaczego tak nie wolno po ślubie? Co by Ci jako osobie myślącej przeszkadzało, gdyby Twój mąż obściskiwał się z innymi kobietami? Przecież dziecka by z tego nie było...

Czy para przez ślub staje się nagle dojrzała? Owszem, w pewnej mierze tak. Oto zdecydowali, że będą ze sobą tak długo, dopóki śmierć ich nie rozłączy. To coś innego, niż obietnice zakochanych, z których tak łatwo się wycofać. Więcej, z których tak łatwo ludzie faktycznie się wycofują....

Nie będę pisał, że grzechy przeciwko czystości degradują godność człowieka, bo i tak mi nie uwierzysz. Choć tym jest jak z ogniem. Dopóki w suchym lesie płonie bezmyślnie zapalona zapałka nie widać nic złego. Ale prawie pewne, że za chwilę zacznie się pożar. Człowiek - jak ogień - chce więcej i więcej. Potem widzi, że kiedy zapalił zapałkę w suchym lesie pożar był właściwie nieunikniony...

Czy grzechem jest myśleć samodzielnie? Nie. Ale pod warunkiem, że się rzeczywiście myśli...

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg