Bozena 13.04.2008 17:35

Szczesc Boze!

Co odpowiadajacy mysli o tym tekscie, ktory napisal jeden z forumowiczow w interneciei ja przypadkowo na niego natrafilam i fragment ten namieszal mi strasznie w glowie i narobil mentliku. A to jest tylko jeden fragment, bo tego byloby znacznie wiecej. Jestem katoliczka wierzaca i praktykujaca i nie cche miec zadnych watpliwosci.



- Spowiedź uszna:

(...)

- Powstrzymywanie się od mięsa w piątek i inne posty, piatek jako 6 dzień tygodnia, zawsze był ulubionym dniem satanistów. Szatan wprowadził więc post na swoją cześć. Biblia mówi: "Jeden robi różnicę między dniem a dniem, drugi zaś każdy dzień ocenia jednakowo; niechaj każdy pozostanie przy swoim zdaniu. Kto przestrzega dnia, dla Pana przestrzega; kto je, dla Pana je, dziękuje bowiem Bogu; a kto nie je, dla Pana nie je, i dziękuje Bogu". (Rzym. 14:5-6)

Odpowiedź:

Gdy po przeczytaniu jakiegoś tekstu w internecie pojawiają się u kogoś wątpliwości dotyczące wiary czy praktyk religijnych, zawsze warto zajrzeć do Katechizmu Kościoła katolickiego. Zazwyczaj tam można znaleźć wyjaśnienie wszystkich wątpliwości, bo zarzuty stawiane katolikom co jakiś czas się powtarzają i niewielu jest tu w stanie coś nowego wymyślić...

Warto tu tylko krótko przypomnieć: w pierwotnym Kościele za poważniejsze grzechy obowiązywała publiczna i długotrwała pokuta. Spowiedź uszna była złagodzeniem tej praktyki... A o władzy odpuszczania i zatrzymywania grzechów przez Kościół czytamy w Ewangelii Jana 20, 21-23. Zmienianie jego sensu (jak to robi autor zarzutu), zwłaszcza gdy wiadomo jak tekst rozumieli pierwsi chrześcijanie, jest niepoważne...

Zobacz do KKK 1440-1449 czyli TUTAJ . Warto tu dodać, ze sakrament pokuty nie jest jedyną formą odpuszczania grzechów w Kościele. O innych formach pokuty po chrzcie możesz przeczytać we wcześniejszych punktach tegoż Katechizmu. Sakrament pokuty jest wymagany do odpuszczania grzechów ciężkich... I co ważne, Kościół uważa, że gdy nie ma możliwości wyspowiadania sie, nie zamyka to drogi do szukania wybaczenia u samego Boga...

2. Co do postów... W Biblii można znaleźć wiele tekstów, w których post jest pochwalany. Twierdzenie, że pościmy w piątek na cześć szatana (a nie dlatego, ze to dzień śmierci Jezusa) pokazuje intencje tego, który pisze. Jasne, człowiek sam powinien dbać o ducha postu w swoim życiu. Ale delikatne przypominanie o tym przez przykazanie kościelne uważać za dzieło szatana? Proszę zresztą przeczytać przytoczony przez stawiającego ów zarzut tekst listu do Rzymian. Nie ma tam mowy o ty, ze pościć nie należy. Wręcz przeciwnie, ze każdy ma pozostać przy swojej praktyce... Przecież katolicy nie uważają protestantów za grzeszników z powodu nieprzestrzegania piątkowego postu. Skoro uważają inaczej, nikt nie robi z tego problemu. I takiej właśnie postawy uczy św. Paweł...

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg