Hagar
12.03.2008 22:07
1. W Księdze Rodzaju nie ma opisu stworzenia człowieka z gliny. Tak więc skąd to weszło do świadomości ludzi. Z apokryfów może?
2. Czy jest możliwe, że cały opis stworzenia (nawet te dwa wg Księgi Rodzaju) nie są symbolem, ale faktem (któraś z dwóch wersji)? Czyli tak naprawdę było. W niektórych widzeniach świętych znajduję potwierdzenie właśnie tego, iż było tak jak jest opisane w Księdze Rodzaju. Czy to tylko symbol i nie może być inaczej?
3. W Piśmie św. nie jest też napisane, że trzej mędrcy ze Wschodu, którzy przybyli oddać pokłon Dzieciątku Jezus byli królami. Skąd więc utarło się takie myślenie wśród ludzi?
1. Jest w Księdze Rodzaju napisane, ze Bóg ulepił człowieka z prochu ziemi. Sam proch nie nadaje się do lepienia. Wiec musiało być to coś bardziej wilgotnego: glina albo błoto. A że z błota też trudno się lepi, wiec zaczęto mówić o glinie... Tak to chyba było...
2. W pierwszym tekście o stworzeniu świata mamy do czynienia z gatunkiem zwanym hymnem czy poematem. Czyli jest to hymn na cześć Boga stwórcy albo poemat o stworzeniu świata. Takie gatunki średnio nadają się na opisywanie faktów. Na dodatek widać w nim pewne niekonsekwencje" oddzielenie światła od ciemności zanim powstają źródła światła (słońce, księżyc). No i obraz świata jaki ów tekst prezentuje nie jest taki sam, jaki znamy dziś: nie ma wód nad naszymi głowami. Zresztą autorzy biblijni też wiedzieli, ze chmury są źródłem deszczu, a nie otwieranie jakichś zaworów w niebieskim oceanie, odgrodzonym sklepieniem od ziemi... Wiec trudno ten tekst traktowac dosłownie...
Co do drugiego.. To gatunek, który byśmy mogli nazwać opowiadaniem mądrościowym. Tak jak legendę, bajkę czy baśń. Też sporo tam symboli. Np. gdy mowa o rzece, która daje początek czterem innym rzekom. Coś takiego nigdzie, poza deltami rzek, nie występuje. A odnogi delty to coś zupełnie innego niż cztery różne rzeki. Poza tym owe drzewa, lepienie z prochu ziemi (Bóg przecież może stworzyć słowem, nie jest garncarzem), tworzenie z żebra, to wyraźne symbole, nie fakty....
3. Zobacz
TUTAJ Takiej interpretacji dokonano pewnie pod wpływem Starego Testamentu. Konkretnie księgi Izajasza. Czytamy tam (60, 1-6):
Powstań! Świeć, bo przyszło twe światło i chwała Pańska rozbłyska nad tobą. Bo oto ciemność okrywa ziemię i gęsty mrok spowija ludy, a ponad tobą jaśnieje Pan, i Jego chwała jawi się nad tobą.
I pójdą narody do twojego światła, królowie do blasku twojego wschodu. Podnieś oczy wokoło i popatrz: Ci wszyscy zebrani zdążają do ciebie. Twoi synowie przychodzą z daleka, na rękach niesione twe córki. Wtedy zobaczysz i promienieć będziesz, a serce twe zadrży i rozszerzy się, bo do ciebie napłyną bogactwa zamorskie, zasoby narodów przyjdą ku tobie. Zaleje cię mnogość wielbłądów - dromadery z Madianu i z Efy. Wszyscy oni przybędą ze Saby,
zaofiarują złoto i kadzidło, nucąc radośnie hymny na cześć Pana.
J.