Gość 02.06.2025 16:55
Szczęść Boże,
Sytuacja hipotetyczna.
Ktoś zgrzeszył wobec Kościoła (i/lub mnie) i po paru latach się do Niego odwrócił, a upomnienia nie przynoszą skutku...
1. Co zrobić w takiej sytuacji? Na pewno nie wybaczyć, gdyż nie ma spełnionego warunku z Mt 18:17 i Łk 17:3-4 to jest żalu za grzechy. Według pierwszego fragmentu należy taką osobę traktować jak „poganina i celnika”...Czy jeszcze inne fragmenty z Pisma Świętego mówią nam co zrobić w takiej sytuacji?
2. Co to właściwie znaczy „nie wybaczyć”? Zapomnieć o takiej osobie? Św. Łukasz pisze nam: „jeśli żałuje, przebacz mu!” Ale co jeśli NIE żałuje? Co Jezus mówił na temat postawy wobec osoby, która nie czuje skruchy?
3. „...niech ci będzie jak poganin i celnik!” Co to znaczy? Jak według Jezusa należy traktować poganina i celnika? Jak obcego? Nie odzywać się przez lata i wymazać z życia? Może próbować sprowadzić na dobrą drogę?
Z góry dziękuję za odpowiedź,
Pozdrawiam i życzę miłego dnia!
Nie jestem w stanie podać tu jakieś ogólnej zasady jak należy postępować, zwłaszcza że nie jestem pewien, czy dobrze zrozumiałem pytanie. Tego chyba nie rozumiem:
Ktoś zgrzeszył wobec Kościoła (i/lub mnie) i po paru latach się do Niego odwrócił, a upomnienia nie przynoszą skutku...
Generalnie jest tak, że chrześcijanin powinien być chętny w wybaczaniu. Niezależnie od tego czy jest żal czy go nie ma. Gdy człowiek wraca do Kościoła można domniemywać, że żal jest. Ale skoro nie widać skruchy w kwestii krzywdy wyrządzonej konkretnemu człowiekowi...
Na pewno jest tak, że wyrządzone krzywdy trzeba naprawić. Chodzi tylko o to, na ile chodzi faktycznie o krzywdę naprawienia wymagającą. Trudno, moim zdaniem, żądać na przykład odwoływania niewątpliwie krzywdzących słów w stylu "jesteś osioł". Na pewno naprawienia krzywdy domaga się kradzież i oszczerstwo. Nie wiedząc jednak o co konkretnie chodzi trudno mi powiedzieć, jak postąpić.
2. Przebaczyć nie jest tożsame z zapomnieniem. Pamięć to coś, co od nas tak naprawdę nie zależy. Pamiętamy albo nie niezależnie od swojej woli. Przebaczyć to w relacjach z takim człowiekiem nie brać wyrządzonego zła pod uwagę albo brać tylko o tyle, by nie narazić się na kolejna krzywdę. Tak bym to widział...
3. W tym, co mówił Jezus, chodziło o wykluczenie ze wspólnoty Kościoła. Siła rzeczy nie chodzi tu o drobiazgi...
J.