ingrid 02.03.2008 12:04

witam, i znowu ta sama, niezprecyzowana odpowiedź, na proste pytanie: "czy proboszcz miał prawo do zarządania ode mnie abym zmieniła firmę pogrzebową na wskazaną przez niego"- wszyscy unikają odpowiedzi, nawet biskup do którego się zwróciłam, zmowa milczenia?, no cóż w takim świecie żyjemy, że na niewygodne pytania nie odpowiadają nawet tzw. autorytety, pozdrawiam

Wyjaśniam: proszę nie oczekiwać precyzyjnej odpowiedzi na nieprecyzyjnie zadane pytanie. Co by Pani odpowiedziała, gdyby toś spytał, czy można wylewać wodę z wiadra przez okno? Zapewne napisałaby Pani: to zależy od okoliczności. Jeśli komuś na głowę, to nie. Jeśli na trawnik przed jednorodzinnym domem, to tak. Podobnie byłoby z pytaniem "czy wolno poruszać się po drodze z prędkością 70 km/h". Trzeba uściślić po jakiej drodze, jakie na niej obowiązują ograniczenia. To chyba jasne.

Poprzednia odpowiedź na zadane przez Panią pytanie brzmiało: "To zależy. Od powodu, dla którego tak robi". Jeśli chodziło mu o nagonienie klienta wybranej przez siebie firmie pogrzebowej, to nie. Jeśli miał złe doświadczenia z tą firmą, w przeszłości były jakieś problemy, to jego wskazanie jest zrozumiałe.

J.