Gość 25.03.2024 14:36
Czy grzech pracy niekoniecznej ma materię lekką i ciężką czy może albo jej nie ma (całkowity brak zła) albo jest od razu ciężka?
Jako skrupulant zaczynam się bać robić czegokolwiek w niedzielę, ze strachu czy przypadkiem to nie grzech. Przy późniejszej ocenie "na chłodno" nie wiem jak ocenić tą materię.
Nie chciałbym wnikać w tę materię. Bo wpływa na to, co konieczne a co nie ma bardzo wiele czynników. Na dodatek różne rzeczy można podciągnąć pod "pracę". Do tego dochodzą w Twoim przypadku skrupuły, Nic tu sensownego nie wymyślę...
J.