Danusia 13.11.2007 20:04

witam mam takie pytanie otoz moj tato jest szafarzem (nie mam nic przeciwko tego ze jest szafarzem) ale ostatnio stwierdzilam ze ksiadz z mojej parafii naduzywa pomocy mojego taty. Ksiadz jest po operacji na zacme i ma miec jescze jedna maecza mu sie oczy kiedy czyta i angazuje do czytania mojego tate (czyta on prawie wszystko) juz kilka razy mowilismy ksiedzu by wzial sobie do pomocy drugiego ksiedza ale on nie chce. Moj tato coraz czesciej jest w kosciele nawet w tygodniu a coraz zadziej w domu (bo oczywiscie jeszcze pracuje) co ja mam zrobic? Prosze o pomoc i rade

Odpowiedź:

Mówiliśmy księdzu... To znaczy, że tata też mówił, tak? W takim razie chyba dobrze by było, gdyby nauczył się mówić "nie". Musi jasno postawić sprawę ile może pomagać, a na ile już go nie stać. Bo obowiązki wobec rodziny są jego obowiązkami podstawowymi...

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg