anonim 15.10.2007 17:02

Mam problem... Ostatnio trochę rozmyślałem razem z dziewczyną, którą kocham i z którą wiążemy wspólnie plany na dalsze życie, o tym co się stanie, gdy jedno z nas pierwsze odejdzie z tego świata. Stwierdziła, że gdybym to ja pierwszy zmarł, wtedy ona odbierze sobie życie. Co zrobić? Jak ją odwieźć od takiego pomysłu? Jakich argumentów użyć?

Odpowiedź:

Odpowiadający radziłby dotknąć delikatnie palcem jej czoła (najlepiej przedtem zwilżywszy go w wodzie), czy przypadkiem nie ma gorączki ;-)

A mówiąc zupełnie serio chyba nie ma się czym przejmować. To nie jest zbyt realna groźba popełnienia samobójstwa. Ona tylko w taki sposób mówi Ci, jak bardzo Cię kocha...

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg