Michał 13.10.2007 16:47
1.Natrafiłem na sformułowanie, że : "...zmarły będzie mógł bronić się przed Sądem Bożym"(Pytania nieobojętne/Po śmierci samob.bliskiego), po swojej śmierci. Koliduje mi trochę ze stwierdzeniem, że śmierć ostatecznie decyduje o ludzkim losie. Czyżby dla ludzi, którzy zmarli nagle lub nieświadomie (np.sen) a odeszli w stanie grzechu śmiertelnego, ale też uczynili wiele dobrego w swym życiu, była możliwość przebłagać Boga na sądzie szczegółowym?