michal 07.09.2007 23:34

nie tak dawno kościół zniósł zakaz jedzenia mięsa w piątek. czyli możliwe jest też, że kiedyś zniesie i inne zakazy..nawet kiedy zakaz obowiązywał ja pełen miłości do Boga jadłem nieraz mięso. i co miałem wtedy grzech a teraz nie mam?? jaki jest sens? o co tu chodzi? czy nie może być tak, że dopóki nikomu nie dzieje się krzywda, ani nie obraża to nikogo ani niczego to jest to dozwolone?
rozumiem ze nie chodzi o dosłowność, tylko o jakieś zasady tak? że ma być tak i tak i już? ze dzieki nim niejako dookoła będzie tak jak powinno być. to taka sztuczka? nie wiem co myśleć..

Najpierw małe wyjaśnienie: jeśli mieszkasz w Polsce, to nadal obowiązuje cię zakaz jedzenia w piątek mięsa. Kościół niczego w tej kwestii od lat nie zmieniał. Tyle że przepisy postne w różnych krajach są różne. Można nawet powiedzieć, że tam gdzie nie ma zakazu jedzenia w piątek mięsa, są trudniejsze. Zazwyczaj jednak ludzie tego nie widzą, zaniedbując to przykazanie. Bo zakaz robienia czegoś łatwo sie zauważa. Nakazy często się lekceważy...

Czy Kościół kiedyś zmieni zasady postne? Wynikają one z przykazania kościelnego, nie Bożego. Całkiem wiec możliwe, że tak się kiedyś stanie. Grzechem jednak jest nie samo jedzenie mięsa. Bo jedzenie mięsa nie jest złem. Grzechem jest wyłamywanie się z zasad podanych przez Kościół...

J.