Gość 17.02.2024 20:51
Szczęść Boże, mam pytania odnośnie znaków Sądu Ostatecznego:
1. Czy dużo znaków widzianych przez ludzi (nie zwidów ani objawów choroby psychicznej) w ciągu np. tygodnia oznacza, że Sąd Ostateczny będzie np. za miesiąc?
2. W dzienniczku św. Faustyny jest napisane, że krótko przed Sądem Ostatecznym będzie krzyż na niebie, z którego będą się wydobywać światła, a także wielka ciemność na Ziemi. Zdaniem odpowiadającego ile czasu przed Sądem Ostatecznym może to być?
3. Czy np. chmura w kształcie Jezusa albo Jego głowy czy twarzy lub krzyż na niebie zawsze są znakiem Sądu Ostatecznego?
4. Czy znakiem nadejścia Sądu Ostatecznego może być to, że jakieś państwo wprowadziło rozdział siebie od Kościoła albo że w jakimś państwie masowo jest dokonywana apostazja?
1. Nie. Nie znamy daty końca świata. On niechybnie nastąpi, ale nie wiemy kiedy. Różne znaki są dla nas nie tyle wskazówką, ze już nadchodzi, ale ostrzeżeniem, że nadejdzie. Kiedyś, nie wiemy kiedy.
2. Nie wiem.
3. Myślę, że nigdy. Znaki zapowiadające koniec świata mają być inne.
4. Nie, nigdy. To znaczy nigdy nie jest to wyznacznikiem daty końca świata. Natomiast zawsze jest dla nas przypomnieniem, że mimo panoszenia się nieprawości, dzień sprawiedliwości nadejdzie.
J.