Inez
07.11.2006 22:42
Dzień dobry,
Mam pytanie dotycące tego "co wolno w małżeństwie' Kto ymyślił to powiązanie małżeństwo = proreacja. Szukam w biblii i jakoś nie umiem znaleźć.. ale nie jestem zbyt wytrwala. Bylabym wdzieczna gdyby ktoś mądry mi wyjaśnił kto wpadl na ten pomysl że "We współżyciu seksualnym między małżonkami dozwolone jest w zasadzie wszystko (w zasadzie, gdyż wykluczone są zachowania obrażające godność partnera, np. zmuszanie do współżycia) byle stosunek w swoim naturalnym przebiegu nie wykluczał możliwości poczęcia".Proszę potraktować moje pytanie powaznie Dziekuje
Hmmm... Na samym początku Bóg stwarzając człowieka powiedział, że człowiek ma być płodny i rozmnażać się. To jeden z celów małżeństwa, którego chyba nie wolno zapominać. Bo inaczej zamknie się współżycie do wzajemnego świadczenia usług seksualnych....
O otwartości na płodność jako istotnym elemencie małżeństwa możesz przeczytać w Katechizmie Kościoła katolickiego 1652-1654
(TUTAJ)Warto chyba zajrzeć jeszzce do innych artykułów, które owo stanowisko Kościoła wyjaśniają. Np księdza Marka Dziewieckiego, Seksualność i płodność, typowe pytania i wątpliwości
(TUTAJ)Możesz też zajrzeć do innych artykułów, w których wyasniono sens małżeńskiej czystości:
TUTAJ TUTAJ TUTAJ czy TUTAJ
J.