Gość 15.01.2024 11:38
Dlaczego Ewangelie milczą o dzieciństwie Jezusa?
Gdzieś pojawił się wniosek, że podróżował do Indii czy Japonii, zakładając rodzinę, działając tam, dożywając sędziwego wieku...
Wyznawcy shinto mają nawet - według siebie - ustalone miejsce domniemanego grobu Jezusa...
Jak poprawnie spojrzeć na takie opinie?
Nie tak całkiem liczą. Znamy np historię z tym co wydarzyło się, gdy Jezus miał 12 lat...
No cóż... Ewangelia to specyficzny gatunek literacki. Nie powieść, nie życiorys, nie historia. To - jak wynika z samej nazwy Dobra Nowina. Czyli w nich ta Dobra Nowina jest opowiedziana, nie historia życia Jezusa z Nazaretu.
A czy Jezus mógł podróżować na Wschód, do Japonii nawet... A są na to jakieś dowody? Ot, choćby takie zapisy jak Ewangelia czy jakieś wzmianki w pismach starożytnych, z tego właśnie okresu? Jeśli nie, to takie gadanie ma wartość mniej więcej taką, jak stwierdzenie, że król Popiel (ten co go zjadły myszy) pobierał nauki od Eskimosów mieszkających w północnej Kanadzie. A trafił tam porwany przez Wikingów....
Szczerze mówiąc nieustannie mnie zadziwia, jak ludzie żyjący tysiące lat po Jezusie czy innych historycznych postaciach za prawdopodobną hipotezę przyjmują coś, o czym milczą w miarę współczesne tym postaciom źródła. Przecież to ma wartość mniejszą niż baśnie. Bo w nich prócz "historii" jest jeszcze jakiś sensowny morał.
J.