Dorota 24.09.2006 09:51

Ostatnio spotykam się z taką tezą, że ktoś wierzy w Boga ale to nie oznacza że musi on chodzić do Kościoła bo to jet tylko wymysł ludzi a Bóg niegdzie nie powiedział że mamy chodzić do Kościoła. Gdy im mówię przykazanie kościelne: W niedzielę i święta nabożnie uczestniczyć we mszy św. to tłumaczą to właśnie wymysłem ludzi a nie Boga. Co mam im powiedzieć żeby uwierzyli w to iż nie chodzenie do Kościoła w niedzielę jest grzechem? Jaki jest też dowód na to, że Chrystus faktycznie jest w Hostii i przyjmujemy Go w Komuni Świętej? Z góry dziękuję za odpowiedź.
Pozdrawiam.

Odpowiedź:

Odpowiadającego dziwi, jak łatwo niektórzy wypowiadają sądy na temat tego, czego Bóg chrześcijan oczekuje, wcale nie interesując się tym, co rzeczywiście powiedział.... Można powołać się tu choćby na powtarzane w każdej Eucharystii słowa "Bierzcie i jedzcie, to jest Ciało MOje"... Widać niektórzy nie traktują zachęty Jezusa poważnie. Ale jest jeszcze jeden, przepiękny tekst o Eucharystii. Warto tu go przytoczyć, po pokazuje, ze Jezus naprawdę uważał, ze można spożywać Jego Ciało i że jest to konieczne do zbawienia. Co znamienne, już wtedy wielu jego słuchaczy stwierdziło, że to jakiś absurd...

Jam jest chleb życia. Ojcowie wasi jedli mannę na pustyni i pomarli. To jest chleb, który z nieba zstępuje: kto go spożywa, nie umrze. Ja jestem chlebem żywym, który zstąpił z nieba. Jeśli kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki. Chlebem, który Ja dam, jest moje ciało za życie świata. Sprzeczali się więc między sobą Żydzi mówiąc: Jak On może nam dać /swoje/ ciało do spożycia? Rzekł do nich Jezus: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Jeżeli nie będziecie spożywali Ciała Syna Człowieczego i nie będziecie pili Krwi Jego, nie będziecie mieli życia w sobie. Kto spożywa moje Ciało i pije moją Krew, ma życie wieczne, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym. Ciało moje jest prawdziwym pokarmem, a Krew moja jest prawdziwym napojem. Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije, trwa we Mnie, a Ja w nim. Jak Mnie posłał żyjący Ojciec, a Ja żyję przez Ojca, tak i ten, kto Mnie spożywa, będzie żył przeze Mnie. To jest chleb, który z nieba zstąpił - nie jest on taki jak ten, który jedli wasi przodkowie, a poumierali. Kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki. To powiedział ucząc w synagodze w Kafarnaum. A spośród Jego uczniów, którzy to usłyszeli, wielu mówiło: Trudna jest ta mowa. Któż jej może słuchać? Jezus jednak świadom tego, że uczniowie Jego na to szemrali, rzekł do nich: To was gorszy? A gdy ujrzycie Syna Człowieczego, jak będzie wstępował tam, gdzie był przedtem? Duch daje życie; ciało na nic się nie przyda. Słowa, które Ja wam powiedziałem, są duchem i są życiem. Lecz pośród was są tacy, którzy nie wierzą. Jezus bowiem na początku wiedział, którzy to są , co nie wierzą, i kto miał Go wydać. Rzekł więc: Oto dlaczego wam powiedziałem: Nikt nie może przyjść do Mnie, jeżeli mu to nie zostało dane przez Ojca. Odtąd wielu uczniów Jego odeszło i już z Nim nie chodziło. Rzekł więc Jezus do Dwunastu: Czyż i wy chcecie odejść? Odpowiedział Mu Szymon Piotr: Panie, do kogóż pójdziemy? Ty masz słowa życia wiecznego. A myśmy uwierzyli i poznali, że Ty jesteś Świętym Boga (J 6,48-69)

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg