Gość 10.01.2024 12:09

Witam, mam pytanie. Już grubo ponad 10 lat temu można by było powiedzieć że otrzymałam "dar". We śnie widzę nadchodzącą śmierć moich bliskich, a parę dni później ta osoba naprawdę umiera. Mogę również przez sen ( całkiem świadomy) rozmawiać ze zmarłymi z mojej rodziny, choć był przypadek że widziałam też osoby których nigdy nie spotkałam w swoim życiu. Nie wiem czy ma to jakiekolwiek znaczenie ale zanim te zjawiska się zaczęły czyli te około 10 lat temu widziałam w środku nocy stojącą postać wysokiego mężczyzny w kapeluszu bez twarzy wpatrującą się we mnie przez kilka sekund, strach był nie do opisania, lecz postać znikła po chwili i od tamtej pory zaczęły się moje sny.

Odpowiedź:

Hm. Myślę, że najlepiej gdybyś z kimś o tym porozmawiała. Np. z jakimś księdzem, chośby własnym proboszczem. Trudno mi się na takie tematy wypowiadać. Zwłaszcza "na odległość"...

J.