małgosia z. 29.12.2005 14:53
Nawiązując do pytania Nany z dnia 18.12.2005 i odpowiedzi na nie, zastanawiam się czy nie należało by powiedzieć ,że negatywnie na temat Harrego Pottera negatywnie wypowiada się sam papież Benedykt XVI, a także słynny egzorcysta Gabriel Amorth, któremu chyba należało by wierzyć jako specjaliście...Jaki miałby cel aby odstraszać od książki Rowling?
To,że wielu ludzi ludzi nie widzi w tym nic złego to nie dowód.Może po prostu z całym szacunkiem nie są specjalistami w tej dziedzinie.Tak jak nie widzimy wirusów i tylko dzięki biologom wiemy,że one istnieją.
Mnie osobiście nie podoba się w książce dzielenie ludzi na kasty: elitarnych czarodzieji i głupich mugoli,którzy nie czarują.
Chciałam zapytać także czy nie ośmiesza kościoła taka rozbierzność stanowisk? Papież co innego,a niektórzy księża co innego? Pozdrawiam.