Zagubiony 08.12.2023 23:14

BARDZO PROSZĘ O JAKĄKOLWIEK ODPOWIEDŹ, TO WAŻNE
Uprzejmie proszę o ukrycie pytania, jak również o jakąkolwiek odpowiedź.

(...)

Z wdzięcznością będę pamiętał w modlitwie o Panu Odpowiadającym, który zawsze służy wszechstronną wiedzą i zrozumieniem.

Odpowiedź:

No tak... W gruncie rzeczy nie wiemy jak będzie. Dostosować wiarę do kosmologii, która każe uznać, ze ten świat musi się rozpaść a musi nastać nowy, kolejny?

Nie byłby tego taki pewny. Dlatego, ze do tego nowego świata musiałaby "przetransportować się" nie tylko nasza dusza, ale i... nasze ciało. I ciało Jezusa Chrystusa oraz Najświętszej Maryi Panny też. Tak, ciał po zmartwychwstaniu są inne niż te, które mamy teraz. Jezus potrafił np, przejść przez zamknięte drzwi. Jeśli jednak to było jednak ciało materialne - a  było - to chyba nie mogło być "z innej materii". Bo "innej" w naszym świecie nie powinno być. Gdyby zaś była musiały nastąpić koniec także tych naszych ciał...

To nie jest jakiś rozstrzygający sprawy argument. Wydaje mi się jednak, że skoro nawet scenariusze końca świata mogą być różne (mowa o scenariuszach naukowych), to nie ma powodu, by wkluczać taki, który "wyłączy upływ czasu". Bo w sumie to jest jedyny powód, dla którego mówimy o nieuchronności pewnych zdarzeń. Gdyby umieć czas zatrzymać czy nawet się w nim cofnąć obawa przez wypaleniem się słońca czy innymi scenariuszami, także zakładającymi śmierć całego wszechświata, tracą na znaczeniu.

J.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg