Pablo 06.12.2005 23:03
Szczęść, Boże!
Ostatnio nurtuje mnie pewien problem. Zastanawia mnie to, jak katolik ma się ustosunkować do enneagramu? Są różne podejścia do tej kwestii. Jedni widzą w nim okultyzm (m.in. czyni ti o. Mitch Pacwa SJ w książce "Katolicy wobec New Age"), inni natomiast teorię czy też narzędzie, które ma pomóc człowiekowi w odkrywaniu jego osobowości i odpowiednim pokierowaniu tą osobowością. Echa tego ostatniego poglądu widać w książce ostatnio wydanej przez Wydawnictwo WAM. Jak zatem ustosunkować się do enneagramu? Z góry dziękuję za odpowiedź.