Gość 02.12.2023 12:07
1. Czy grzech masturbacji popełniony przez osobę, którą obowiązuje celibat jest cięższy niż grzech masturbacji popełniony przez osobę, której celibat nie obowiązuje?
2. Czy aby popełnić grzech ciężki potrzebna jest pełna świadomość tego, że to grzech ciężki czy wystarczy nawet podejrzewanie?
1. A jakie znaczenie ma, czy grzech ciężki jest bardziej czy mnie ciężki? Jasne, inne są okoliczności. Łagodzącą jest brak partnera, poczucie samotności i parę innych Obciążającą - to że się jest osobą szczególnie zobowiązaną do życia w czystości. Znów jednak: to zakonnicy ślubują życie w czystości, księża zobowiązują się do życia w celibacie. Jak takie różne okoliczności "zważyć" i powiedzieć że zawsze jest tak albo tak? Bez sensu.
2. Grzech ciężki zawsze zakłada poważną materię zła, którego człowiek się dopuszcza. To jest podstawa. Brak pełnej świadomości może zmniejszyć winę konkretnego człowieka, choć samego zła mniejszym nie czyni. A owa nieświadomość dotycz dwóch rzeczy: że coś robię (lunatyk nie grzeszy) i że to, co robię jest złe.
Niewiedza co do tego, ze coś jest złe może być zawiniona i niezawiniona. Pewne rzeczy człowiek w określonym wieku powinien po prostu wiedzieć. Ot, to, że dać komuś w zęby to nie jest czyn moralnie obojętny. Tłumaczenie się w takich wypadkach niewiedzą że to mógłby być grzech ciężki brzmi idiotycznie. Bo jakie to ma znaczenie? Robię coś, czego robić nie powinienem. A kombinowanie "to mogę, bo to grzech lekkim tego nie mogę, bo to grzech ciężki" jest wyrazem poważnej duchowej niedojrzałości.
O sumieniu więcej przeczytasz TUTAJ. Całość cyklu, w którym znajdziesz też wyjaśnienia dotyczące innych zagadnień moralnych - TUTAJ
J.