Gość 02.12.2023 09:07
Czy dobrowolne i w pełni świadome nieskupianie się na mszy w dniu powszednim i pójście do komunii jest grzechem ciężkim czy lekkim? Chodzi mi o myśli dotyczące czy mogę pójść do komunii i wyobrażaniu sobie danej sytuacji czy jest grzechem ciężkim? A co jeżeli ktoś tak całą msze przemyślał i potem poszedł do komunii, czy zgrzeszył ciężko ignorując tak Boga?
Brak skupienia, o którym mowa w pierwszym zdaniu, taki ogólny, to w przypadku mszy w dzień powszedni na pewno nie grzech ciężki. Brak skupienia spowodowany rozważaniem mogę/nie mogę przystąpić do Komunii trudno w ogóle potraktować w kategoriach grzechu.
Jeśli masz problem ze skrupułami, nie jestem w stanie pomóc inaczej, niż zachęcić do przeczytania artykułu Jak poradzić sobie ze skrupułami oraz innego, "Czy to grzech?" Tak naprawdę jednak najpewniej samo przeczytanie takich wyjaśnień pomoże tylko ludziom, którzy odważą się zastosować owe rady w praktyce. Na serio zastosować. A problem ze skrupułami polega właśnie na tym, że nie słucha się rozumu ale swoich lęków. Rady rozumu niewiele więc dają. Potrzebny jest ktoś, kto w tych lękach poprowadzi, jeśli trzeba poda rękę, jeśli trzeba każe zamknąć oczy itd. Czyli spowiednik, być może czasem nawet jakiś psychoterapeuta. Przez internet zrobić się tego nie da.
J.