Belinda 29.11.2023 15:20

Serdecznie witam ,
natknęłam się na niepokojący wpis na temat wspólnoty w małżeństwie.
na stronie got questions. pl. odnośnie wspólnego konta męża i żony. Nie było tam to napisane wprost , ale odniosłam wrażenie , iż posiadanie dwóch oddzielnych kont po pobraniu się jest grzechem i to śmiertelnym. Pewnie chodzi o jedność. Czy dla katolika jest tylko ta jedna możliwość na intercyzie? Pytam , bo aż struchlałam. Jeśli tak jest, to co mam zrobić , jeśli nie chcę mieć z mężem konta razem? Moi rodzice również mają oddzielne konta. Jeśli ten autor tego wpisu się myli , to jak to pogodzić z nauczaniem Kościoła? Nigdy nie słyszałam , żeby w małżeńskim rachunku sumienia było coś takiego jak " nie miał/em/am z mężem /żoną wspólnego konta".

Odpowiedź:

A na czym miałoby polegać zło posiadania oddzielnych kont? Czy to należy do istoty jedności małżeńskiej? Czy to znaczy, że mając dwa konta oszukują się nawzajem? Przecież to absurd.

J.

Reklama

Reklama

więcej »