Jakub
23.09.2005 21:35
W Kościele śpiewa się czasem pieśni jak np. "Jezu, ufam Tobie", "Ofiaruję Tobie Panie mój całe życie me, cały jestem Twój...". Tylko, że ja nie śpiewam zwykle do końca tych słów, gdyż nie chcę skłamać. Moja ufność i oddanie nie są bowiem takie, jak mówią te teksty (dowodem na to są np. moje grzechy). W ten sposób jakby opuszczam nieraz kawałki niedzielnej Mszy św. Czy to grzech, jak temu zaradzić?? Dziękuję. Jakub
Odpowiedź:
Spowiednicy mówią, że to tzw. pokusa uczciwości wobec Boga... Człowiek widzi, że istnieje rozdźwięk między deklaracjami a stanem faktycznym. Zamiast zmienić stan faktyczny, zmienia deklaracje... A przecież właśnie o to chodzi, by przemianiać swoje życie, by czynić je coraz lepszym. By ciągle powtarzać Bogu swoje "tak" nawet jeśli nie zawsze udaje się w życiu to "tak" zrealizować...
Ale to nie grzech... Na pewno nie masz grzechu opuszcenia niedzielnej Mszy...
J.