A 19.09.2005 23:52

Proszę o rozjaśnienie mi zagadnienia związanego z odpustami. Wiem że odpusty są dla dobra człowieka. Jeśli jednak zostało zło wybaczone (spowiedź) to po co jest odpust?

Odpowiedź:

Istota wyjaśnienia Twojego problemu sprowadza się do wprowadzenia rozróżnienia między winą a karą. Bóg wybacza grzechy, ale pozostaje nam za nie odpokutować, przyjąć konieczną karę za nie, by naprawić wyrządzone zło i przy okazji "naprawić" samego siebie. To ostanie jest tu dość istotne.

Podajmy przykład: ktoś ukradł komuś kołpaki samochodowe. Złapany oddał je. Zło niby zostało naprawione. Ale pozostało serce tego człowieka, który zapewne ciągle jest do grzechu przywiązany; który żałuje nie tyle popełnionego zła, ale tego, że został złapany i musiał ukradzione oddać. Przemiana serca jest więc tu koniecznie potrzebna.

Jednym z warunków uzyskania odpustu jest "wolność od przywiązania do jakiegokolwiek grzechu, nawet lekkiego". To właśnie ta przemiana serca, która dzieki Bożej łasce powoduje, że kara jest niepotrzebna...

Zobacz też TUTAJ
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg