17.09.2005 18:06

<i>Pytanie zadane w poprzednim dziale zapytaj 11.09.2005</i><br>
Pragne poślubić mężczyznę innej wiary niż katolicka. Poprzednio mój narzeczony był w związku małżeńskim niesakramentalnym. Ustaliliśmy, że w obecności księdza złoży mi "przyrzeczenie małżeńskie" abym mogła w dalszym ciągu w pełni uczestniczyc w życiu Kościoła. Jednak ksiądz probosz mojej parafii odmówił nam spełnieni naszej prośby twierdząć, że mój narzeczony powinien najpierw przeprowadzić przed sądem kościelnym proces o stwierdzenie nieważności zawarcia poprzedniego małżeństwa, które zaznaczam nie było małżeństwem sakramentalnym. Znajduje się w przysłowiowej "kropce" ponieważ chciałabym aby moje życie w wierze było pełne i tak chciałabym przy zupełnym poparciu mojego narzeczonego wychować nasze dzieci a jednak bez ślubu sakramentalnego będzie to niemożliwe. Nie moge natomiast kierując się sugetią księdza proboszcza zmienić partnera ponieważ uważam takie rozwiązanie za niegodne. Prosiłabym o radę w tej kwestii, bo sama nie wiem jak znaleźć się w tej sytuacji.

Odpowiedź:

Kościół uznaje ważność małżeństw zawartych inaczej niż to przewiduje prawo kościelne, jeśli rzecz nie dotyczy katolików. Skoro proboszcz stwierdził, że wcześniejsze małżeństwo Twojego narzeczonego mogło być ważne, to widocznie wiedział co mówi...

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg