grzegorz 18.05.2005 10:56
Czy KATOLIK MOZE powiedziec w kwestii jakiegos swojego problemu, z ktorego nie chce sie spowiadac, jest to dla niego zbyt trudne, nie powiedzialby tego nikomu.. "Panie, biore ten problem na swoje sumienie, Ty ocenisz to w nalezytym czasie i wszystkie tego skutki" ? jesli moze tak zrtobic czy jest to grzechem? czy jest to zle? czy w wyjatkowych sytuacjach czlowiek moze zostawic cos wylacznie dla siebie?
Bog zaplac.