Gość 03.11.2023 12:53
Witam, proszę o ukrycie pytania.
Czy wszystkie obietnice, przysięgi, Śluby itd. składane komuś w naszej głowie czy wyobraźni są ważne i obowiązujące, mi przychodzi, że już podpisałam niby w wyobraźni itd. chociaż wbrew mi.
Wzbudziłam intencje że żeby komukolwiek cokolwiek złożyć trzeba odmówić 10 różańca w tej intencji i z wyobraźnią w ten sam sposób, żeby złożyć i "podpisać" trzeba najpierw 10 różańca.
Dziękuję za pomoc.
Pytanie: a czy składając te przyrzeczenia odmówiłeś tę dziesiątkę różańca czy nie? Jeśli nie, to jest to drugi powód, dla którego nie ma o czym mówić.
Pierwszy jest prostszy i w sumie ważniejszy: nie można tego, co dzieje się w głowie uważać za wiążący Cię akt woli. Masz natrętne myśli, a to coś zupełnie innego, niż Twój wybór. Trudno nawet powiedzieć, ze to pokusa, bo przecież nie jest to skłanianie Cię do złego. Ale gdyby chodziło o coś złego, można by tak o tym powiedzieć. Bardziej nawet widziałbym w tym jakieś działanie szatana, który wykorzystując twoją nerwicę (bo chyba tym to jest), próbuje uprzykrzyć Ci życie. Nie daj się. Po prostu odrzuć obawę, ze jeśli coś pojawiło się w Twojej głowie, to zaraz Cię to obowiązuje. Bo jakbyś pomyślał, ze mógłbyś zostać kosmonautą, to przecież nie uważałbyś, że teraz koniecznie musisz nim zostać, prawda?
J.