Gość 29.10.2023 12:56

1. Czy wolno być fanem opowieści wzorowanych częściowo na buddyzmie?
2. Jak w ogóle podchodzić do buddyzmu? No bo niby nie można być 100% katolikiem i 100% buddystą, ale część buddyzmu to po prostu filozofia. Czy trzeba być temu całkowicie przeciwny?

Odpowiedź:

Nie potrafię jednoznacznie odpowiedzieć na tak postawione pytania. No bo owszem, można interesować się buddyzmem, poznawać go. Problem zaczyna się, gdy człowiek zaczyna w buddyzm wsiąkać. Gdy - czasem nawet nieświadomie - przyjmuje sprzeczną z chrześcijaństwem antropologię, system wartościowania, sposób myślenia o życiu wiecznym no i przede wszystkim o zbawieniu. To filozofia, prawda. Tyle że nie da się być chrześcijaninem i jednocześnie wyznawcą jakiejś filozofii sprzecznej z chrześcijaństwem. Przykład najprostszy: nie da się pogodzić chrześcijaństwa z marksizmem. Co zresztą jasno wytłumaczył  w stosownych dokumentach Kongregacji Nauki Wiary późniejszy papież Benedykt XVI.

J.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg