jasiu
30.11.2004 16:40
Czy kosciół dopuszcza taki zwiazek ja "chłopak i dziewczyna" tzw "chodzenie ze soba"? Przeciez wiadomym jest ze nawet przytulanie sie powoduje ze chłopak zaczyna porzadac ja ja tak mam? Przeciez to niebezpieczne bo posunie sie dalej? A czy w czasach Jezusa nie było tak ze nie było takich zwiazków przed małzeńskich oprócz zareczyn a takie jak chodzenie ze soba były nie dopuszczalne?
Odpowiedź:
Ludzie zawsze "chodzili ze sobą". To zupełnie naturalne, że przed zawarciem małżeństwa młodzi (i nie tylko) chcą się poznać. Trzeba jednak tak być razem, by nie łamać Bożego prawa... Np. w sytuacji gdy wbrew woli pojawia się podniecenie seksualne wystarczy nad nim zapanować. Samo jego pojawienie się nie jest bowiem grzechem. Jest nim dopiero zaakceptowanie go czy celowe wywoływanie. A nawiasem mówiąc... Nad swoimi reakcjami powinno się umieć panować. Inaczej nie człowiek rządzi swoim ciałem, ale ono nim... W ten sposób łatwo może dojść do tragedii...
J.