Agata
01.09.2004 19:51
Szczęść Boże. Mam dwa pytania.
1. Czym dokładnie są myśli nieczyste? Czy są to tylko myśli wywołujące podniecenie? Jeżeli wyobrażam sobie seks z kimś, ale nie powoduje to u mnie jakiegoś podniecenia, ani dążenia do zbliżenia z tą osobą - czy jest to myśl nieczysta?
2. Jak odróżnić uczucie przyjemności od podniecenia?
Odpowiedź:
1. To o czym piszesz (wyobrażanie sobie współżycia seksualnego) teologowie nazywają raczej marzeniami (nie myślami) nieskromnymi. Owe marzenia definiuje się jako "świadome i dobrowolne zatrzymywanie się z upodobaniem na wyobrażeniach nieczystych rzeczy (obrazów, czynów) bez chęci ich czynienia". Jeśli owa chęć występuje, nazywamy rzecz "pragnieniem nieczystym". Wyobrażanie sobie seksu z drugą osobą i czrpanie z tego przyjemności jest grzechem cieżkim.
2. W świetle powyższych wywodów nie ma chyba potrzeby odróżnienia podniecenia od nieskromnych marzeń. Dla porządku wyjaśnijmy, że podniecenie definiuje się jako "zewnętrzne przejawy pobudzenia organów płciowych połączone z przyjemnością seksualną"...
J.